zmęczona jestem, zie~ew!!!
Komentarze: 0
Wróciłam jakieś pół godziny temu z Wawy. Nic oczywiście nie kupiłam - oszczędzam. Mama pozwoliła mi w końcu zrobić sobie tatoo nad dupinką - aaa, jaka radość! Ale to dopiero w grudniu. Muszę zbierać kasiorę... Mam full sprawdzianów, a nic się nie uczę - liczę na szczęście, o naiwności! Jedyny powód, dla którego chodzędo tej głupiej school to mój najcudowniejszy Black Jack - koooooocham go so so much!!!
Dodaj komentarz