Komentarze: 0
Siedzę sobie wasnie w sali informatycznej i popisuję sobie in da blog. Heh... swiuję... Nudzi mi się. Kto to widzial, zeby w sobote siedziec w szkole?! W dodatku moj ukochany Black Jack nie przybyl dzis do budy (za daleko ma, cale 300m). Jejku, przypalowo, I miss him. Ale jeszce tylko trzy lekcje i do domciu, a wieczorem imprezka - jeeee!!! Tak więc kończę póki co, może wieczorem zbierze mi się na gębsze przemyślenia :-)